Co słychać u naszych rywali zza miedzy?

Po 4. kolejce rzeszowskiej Ligi Okręgowej Trampkarzy Starszych czas spojrzeć jak zmagają się z ligowymi starciami nasi rywale.

Zacznijmy od meczu w Czudcu - tam Czarni podejmowali Junaka Rzeszów. Gospodarze rozgromili gości 7:1, umacniając się tym samym na 6. miejscu w ligowej tabeli. A Junak? Cóż, niestety wyniki nie idą w parze z ogromnymi chęciami - widać, że chłopaki odstają od reszty rywali, ale na pewno regularne treningi wpłyną na ich styl gry.
W Niebylcu zaś Aramix podejmował LKS Przybyszówkę - niewątpliwie był to hit tej kolejki. Gospodarze pokazali jednak, że lider potrafi grać w piłkę, pokonując przyjezdnych 4:0 i przed spotkaniem Trzebowniska otwierali tabelę.
Ale chłopaki z tejże miejscowości również pokazali, że na treningach nie próżnują, ogrywając na wyjeździe przedostatniego Wisłoka Strzyżów aż 15:2! Szacun! ;)

Ostatnie spotkanie 4. kolejki spotkań odbyło się w Rzeszowie, gdzie Resovia mierzyła się z ostatnim Plantatorem. Wbrew pozorom mógł być to ciekawy mecz, gdyż obie drużyny pragnęły jak najszybciej wrócić do walki o szczyt tabeli - i pewnie taki był, gdyż rzeszowianie pokonali gości 2:0. Resovia ma na swoim koncie 6 pkt, mając jednak mecz mniej ( tak samo jak Wysoka Głogowska)) od pozostałych drużyn. Plantator zaś zamyka tabelę, bez punktów i z jedną strzeloną bramką. To właśnie z nimi przyjdzie nam się zmierzyć w następnej kolejce. Oczywiście nie należy ich lekceważyć, gdyż:...
" dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe"

Na końcu zadajmy sobie jeszcze 2 pytania: jak zakończy się runda jesienna, czy będzie walka do samego końca? Na pewno. A czy liga dzieli się już powoli na "trzy grupy"? Cóż, odpowiedź przyjdzie z czasem...